Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grzesiulek
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Pon 10:29, 10 Wrz 2007 Temat postu: Imprezka w sejmie :) |
|
|
Alkohol i śpiewy po samorozwiązaniu Sejmu
Po głosowaniu nad samorozwiązaniem Sejmu posłowie poszli się bawić
AFP
Po piątkowym głosowaniu nad samorozwiązaniem Sejmu posłowie balowali przez całą noc. Szczegóły poselskiej imprezy opisują "Dziennik" i "Rzeczpospolita".
Gdy dziennikarze oczekiwali na konferencje prasowe marszałka Sejmu i premiera po głosowaniu nad skróceniem kadencji, wielu posłów wybrało już okolice... sejmowej kaplicy. Nie, bynajmniej nie po to, żeby modlić się o pomyślność w wyborach 21 października. Po prostu kolejka do jedynego w Sejmie sklepu z alkoholem była tak długa, że kończyła się tuż przed jej drzwiami. Posłowie kupowali wszystko, co miało procenty - czytamy w "Dzienniku".
Według gazety, jeszcze przed północą najmocniej okupowany był bar restauracji Hawełki. To lokal położony najbliżej sali obrad. Grono znanych posłów Platformy Obywatelskiej wznosiło toasty skromnym chilijskim merlotem. Stolik wyglądał jednak tak, jakby kilka podobnych butelek padło łupem tej grupy jeszcze w trakcie obrad. Niektórzy posłowie sprawiali wrażenie mocno zmęczonych długim czekaniem na głosowanie. Ale może to błędne wrażenie? Bo poseł Andrzej Grzesik z Samoobrony żądał wręcz alkomatu, a swój stan tłumaczył chorobą oczu. Im później, tym większą popularnością cieszyła się restauracja w Nowym Domu Poselskim. Dwa przeciwległe kąty okupowali przedstawiciele największych klubów. W jednym suto zakrapiana kolacja posłów PO. Prym wiódł tam Zbigniew Chlebowski. Przy drugim stole gwiazdą był Karol Karski. Jeszcze tego samego dnia został wiceszefem MSZ. Zaledwie kilkanaście dni temu brał ślub. Powodów do świętowania nie brakowało.
Najwytrwalsi tradycyjnie udali się do słynnego "baru za kratą". To kultowe miejsce topienia sejmowych smutków i oblewania parlamentarnych sukcesów. Szczególnie bezpieczne, od kiedy zakazano tu wstępu fotoreporterom i kamerzystom, którzy wcześniej wielokrotnie uwieczniali alkoholowe ekscesy "wybrańców narodu".
Popularność tego baru bierze się zapewne z tego, że pięć metrów od niego znajdują się schody prowadzące do poselskich pokoi. Łatwiej więc wrócić do siebie po zabawie, łatwo też na nią trafić, gdy w pokoju skończą się zapasy ze sklepu przy kaplicy.
Taki los spotkał grupę posłów LPR: Edwarda Ośkę, Roberta Strąka i Andrzeja Mańkę, oraz dwóch byłych wszechpolaków. - Zamów pięć piw - zachęcał były minister gospodarki morskiej Rafał Wiechecki swojego kolegę z LPR Bogusława Sobczaka, gdy już trafili do "baru za kratą" - pisze "Dz".
Wcześniej - według relacji "Rzeczpospolitej" - poseł Robert Strąk i Rafał Wiechecki komentowali wydarzenia polityczne i ostatni wybryk Młodzieży Wszechpolskiej, która zarejestrowała partię pod nazwą Lewica i Demokraci.
- Arnold Masin powinien stanąć na jej czele - żartował Strąk (Masin, poseł LPR, wcześniej zarejestrował Partię Demokratyczną ). -A ja się dogadałem z Kasią Piekarską i też wchodzę z LiD do Sejmu - śmiał się Wiechecki. - Masz większe szanse niż z Ligi - odparł na to poseł Andrzej Mańka (sam z LPR).
Po chwili żartów miny im jednak zrzedły - relacjonuje "Rz" - świadomi, że mają niewielkie szanse na przekroczenie progu wyborczego, popadli w wisielczy humor. - Robert, kandyduj na szefa Ligi na kongresie - prosili koledzy. - A po co? - dopytywał Strąk. - Bo potrzeba nam jakiejś twarzy tej klęski.
Sporo rozmów było też o współpracy z Samoobroną. LiS był dla LPR szansą na ratunek przed zejściem ze sceny politycznej.
- A teraz LiS zdechł - powiedział jeden z posłów. - Została po nim tylko kita - odparł na to Robert Strąk, wywołując salwę śmiechu.
O godz. 2.35 w barze rozległy się wiwaty. Zgromadzeni w "Za Kratą" entuzjastycznie przyjęli pojawienie się wicepremiera Przemysława Gosiewskiego. Zgodnym chórem zaintonowali "Przemek Gosiewski naszym przyjacielem jest". Nawiązali tym samym do momentu, gdy Gosiewski dostał nominację na wicepremiera. Wówczas w hotelu poselskim impreza miała być na tyle huczna, że musiała interweniować straż marszałkowska.
Wicepremier natychmiast zgromadził wokół siebie wianuszek polityków PiS i Samoobrony. Grubo ponad półtorej godziny był gwiazdą wieczoru.
Ludowców reprezentowali w nocy Jan Bury i Eugeniusz Grzeszczak. Ten drugi dotarł kilka godzin potem na konwencję PSL. - My w PSL nie lubimy chłopów - przekonywał w nocy jeden z ludowców.
Zdezorientowanym tą deklaracją rozmówcom wytłumaczył jednak, że chodzi mu o relacje damsko-męskie, a nie o elektorat.
Jak podaje "Rzeczpospolita", nocna feta w "barze za kratą" zakończyła się po czwartej rano w sobotę. Wyraźnym sygnałem do rozejścia się było wyjście wicepremiera Przemysława Gosiewskiego.
Ja też wypiłem w piątek (symbolicznie) za samorozwiązanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Drizzt Do Urden
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Menzoberranzan
|
Wysłany: Pon 21:36, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że nie wiedziałem w piątek. Wypiłbym raczej niesymbolicznie
Okazuje się, że posłowie też ludzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiulek
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Wto 9:33, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
drogi kolego ja kolegi nie poznaje ale chętnie z kolegą poświętuje rozwiązanie sejmu w kiedy i gdzie>??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angie
Stały bywalec
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 21:07, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
To ja też sie dopisuje, nie wazne ze nie wiem o co w tym calym rozwiazaniu chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drizzt Do Urden
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Menzoberranzan
|
Wysłany: Wto 22:06, 11 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A to już trzeba było by ustalić. Angie, ja też nie wiem, o co chodzi, ale jest jakaś okazja do świętowania.
Jak się długo z Dexterem przebywa, to się można zmienić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiulek
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Śro 8:21, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
hehe to ja będę tłumaczył a wy będziecie polewać pogoda barowa więc można by w sobotę coś wykombinować bo chyba na ognisko nie wysuszymy drzewa :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angie
Stały bywalec
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 16:08, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hymmm... hymmm.... w sobotę mówisz...?? Ale jak coś to w najbliższą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrina
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Łysej Góry
|
Wysłany: Śro 16:49, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
nastepna impreza?!jestem za (naturalnie czuje sie zaproszona).Mam nadzieje ze mi Grzesiulek nie doliczy procentow od ostatniej skladki;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angie
Stały bywalec
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 20:58, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Składki?? o Kurde! Kto zbierał i po ile bo mi nic nie wiadomo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drizzt Do Urden
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 2374
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Menzoberranzan
|
Wysłany: Śro 21:29, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Grzesiulek zbierał. Chyba nikt mu nie zapłacił
Grill może być, zagramy w nową grę planszową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiulek
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Śro 21:50, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
hehe było po trzy zeta w sumie to tak się zastanawiam nad wieczorem filmowym (ze względu na pogodę) co wy na to i tu pytanie do Angie czy ma już sprzęt w domu i czy chciała by to organizować, druga alternatywa to oglądanie u mnie na kompie wygospodarowałbym pokój na samej górze mojego hausu mam shreka 3 ale wersję kinową , mam wszyscy jesteśmy chrystusami być może będę miał 28 tygodni później i chyba mam polską komedię Vinci czekam na wasze pomysły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Axl Rose
Maniak
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Czw 20:51, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
eee :/// szkoda ze mnie w sobote nie bedzie bo wprosił bym się
no a pod temat powiem ze bede głosował na PiS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angie
Stały bywalec
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 22:28, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
DVD jest ale glos marny. Jeszce nic nie mówię. Aaaaa i w ogóle to przypomniałeś mi Grzesiek że pożyczyłam kuzynowi ten film Twój... 28 dni później... Sorki za zwłokę postaram sie oddać szybko..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiulek
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Pią 8:50, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
oki...
ale pozostaje pytanie czy kończymy środki pozostałe z grilla czy nie:)
ps. kolega farmaceuta już się dopytywał co jak i gdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angie
Stały bywalec
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 16:56, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Róbcie jak chcecie ja mam wszystko gdzieś ale chetnie bym sie napila... dostosuje sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|